Ale! Przejdźmy do lakieru, który testowałam ja :)
Jest to bardzo specyficzny odcień, bo jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim efektem. W zależności od padania światła kolor jest odrobinę inny.
Pędzelek bardzo standardowy, ale jak dla mnie mógłby być szerszy ;)
Gęstość lakieru jest odpowiednia, bo nie jest zbyt gęsty, ale nie wylewa się też z butelki.
Co do krycia mam duże zastrzeżenia, bo na paznokciach mam aż pięć warstw a i tak nie jest to pełne krycie! Za to trwałość jest rewelacyjna, bo dopiero po 7 dniach końcówki zaczynają się ścierać. Można byłoby lakier nosić dalej, ale po siedmiu dniach lakier wygląda nieświeżo i paznokcie zaczynają odrastać.
Fajnie też sprawdza się jako top, bo wtedy wystarczy jedna warstwa, aby cały manicure wyglądał efektownie :)
Dziękuję firmie LEMAX za możliwość przetestowania produktu. Moja recenzja jest w 100% szczera. Fakt, że otrzymałam produkt za darmo nie wpłynął na moją ocenę.
Mi się nie podoba wcale ten kolor. Wolę żywsze :P
OdpowiedzUsuńwiadomo, co kto lubi! :)
Usuńmnie przypadł do gustu, bo nie za bardzo przepadam za ciemnymi kolorami na paznokciach ;)
Kolorek ok. szkoda że krycie jest takie kiepskie. no ale trwałość lepsza.
OdpowiedzUsuńojoj, 5 warstw to strasznie dużo :( pewnie długo schnął..
OdpowiedzUsuńaż 5 warstw?
OdpowiedzUsuńja też mam fiolet ale dużo ciemniejszy, dobrze że mi o nim przypomniałaś - wymaluję pazury na weekend :)
a ja uwielbiam bordo na pazurkach.
OdpowiedzUsuńmam podobny lakier ale jakoś niechetnie po niego sięgam.
trwałość jest super.
Mi z kolei, kolor sie bardzo podoba. Chetnie sprawilabym sobie taki lakier :)
OdpowiedzUsuńnie lubię nakładać tylu warstw lakieru ;< ale kolorek jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńładny na jesień :)
OdpowiedzUsuńA jak dla mnie bardzo fajny kolorek :) Sama dostałam w przydziale strasznie mocny fiolet, który wymieniłam na złoto z Agą. Ja noszę dłuższe paznokcie i po 5 dniu już w miejscu trzymania długopisu zaczął się odpryskiwać, ale krycie mam lepsze, bo starczył mi 2 warstwy :) Też muszę się przymierzyć do recenzji.
OdpowiedzUsuńDelikatny kolorek, lubię takie, bo nie widać wtedy odrastających skórek. :-)
OdpowiedzUsuńMusisz pokazać go w roli topu, bo póki co te pięć warstw kompletnie mnie nie przekonuje ;) Z Lemaxa bardzo mnie kusiły marmurki.
OdpowiedzUsuńfajny kolor !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwacji jeśli Ci się spodoba :*
http://fashionkludi.blogspot.com/
Chyba bym się wściekła jakbym musiała nałożyć 5 warstw. Nawet 3 warstwy to dla mnie za dużo. Standardowo wybieram lakiery, które mają dobre krycie przy 2 warstwach.
OdpowiedzUsuńA mi się podoba taki delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMoże obserwujemy? ;)
Oj, brakłoby mi cierpliwości na tyle warstw. Dobrze, że nadrabia trwałością :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńkiedyś lubiłam takie kolorki teraz już nie
OdpowiedzUsuńwolę bardziej wyraziste
Ten kolorek jest taki "słodki" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor jest fajny :)
OdpowiedzUsuńŁiii, ale zazdroszczę! Marzy mi się lakier marmurkowy z Lemaxa, ale jak na złość nigdzie nie mogę dostać lakierów tej firmy :(
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor ale ilość warstw przyprawia o dreszcze ;p
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś bardzo podobny kolor z Rimmela o ile się nie mylę (ale nie jest już dostępny). Na te chłodniejsze pory roku wolę jednak znacznie ciemniejsze, bardziej wyraziste kolory. Mój Lemax jest taki a'la miedziany i nawet mi się podoba. Na szczęście wystarczą mi 2 warstwy- 5 to jakaś masakra :D
OdpowiedzUsuńAle trwałość jest średnia- ok. 3 dni :(
Nie podoba mi się ten kolor.
OdpowiedzUsuń