31 marca, 2014

weekend? naturalnie! skrzyp&pokrzywa (płukanka do włosów)


weekend przesunął nam się na poniedziałek. powód? pomyślałam, że fajnie byłoby pokazać efekt i nie być gołosłownym. 

ZIOŁOWA PŁUKANKA DO WŁOSÓW

SKŁADNIKI 
4 saszetki skrzypu
4 saszetki pokrzywy
ok 0,5-1l wody

WYKONANIE
do garnuszka wrzucamy herbatki i zalewamy gorącą wodą. parzymy ok 15 minut pod przykryciem. czekamy aż ostygnie. polewamy włosy przy ostatnim ich płukaniu.

przed
po
EFEKTY
-sypkie
-błyszczące
-miękkie
-lśniące
-łuski są dobrze zamknięte
-nie puszą się
-łatwo się rozczesują

 


Oczywiście trzeba pamiętać o umiarze (tak jak ze wszystkim), bo zioła w nadmiernej ilości wysuszają włosy. Optymalnie będzie stosować taką płukankę raz na tydzień :-)

11 komentarzy:

  1. Na poczatku mojego wlosomaniactwa bardzo lubilam ta plukanke :) nawet chyba moj drugi post, jaki dodalam, byl na ten temat ;) Pozniej zaczely sie problemy ze skalpem i zaprzestalam, ale musze do niej wrocic ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągle zapominam o stosowaniu płukanek:( Muszę sobie chyba nakleić kartkę w widocznym miejscu i zacząć używać ich bardziej regularnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Włosy wyglądają bardzo ładnie, ale trochę przeraziłaś mnie ostatnim zdaniem. Moje włosy są suche na końcach i obawiam się, że taka płukanka mogłaby na nich przynieść odwrotne efekty do zamierzonych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raz w tygodniu na pewno włosów nie przesuszy :)

      Usuń
  4. Zazwyczaj nie mam czasu na takie płukanki, ale herbatki będę piła od jutra :D!

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę spróbować, na razie jestem na etapie picia pokrzywy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak nie puszą się po niej włosy to muszę spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na razie ziół nie stosuję, bo mam za suche włosy ;) Ale jak tylko je ogarnę to na pewno wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Płukanki z ziół są świetne, ale jak się zbyt często stosuje to może właśnie wysuszyć włosy, ale jak się robi z głową to na pewno nie zaszkodzi a na pewno pomoże :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się nie chce ostatnio bawić z płukankami (pomyślę, jak będzie cieplej ;p), ale za to regularnie piję skrzypokrzywę :D Powiem Ci, że uzależniona jestem od tego naparu xD

    OdpowiedzUsuń