27 września, 2015

"Miodełko" czyli Miodowe mydło Babuszki Agafii

To mydło, które w zdrobnieniu od miodowego mydła otrzymało nazwę "miodełka" dosyć długo wisiało na wish liście włosowej. W końcu udało mi się go zamówić, jednak jeszcze musiało odczekać swoją kolejkę. W tym tygodniu, po długim czasie używania, skończyło się, więc dziś przyszedł czas żeby je zrecenzować.


Dostępność: praktycznie każda drogeria internetowa, która oferuje kosmetyki naturalne. Jeśli nie lubicie robić zakupów internetowych albo chcecie tylko to jedno konkretne mydło to polecam zajrzeć do mydlarni lub sklepów ze zdrową żywnością.

Cena: 15-25 zł (w zależności od sklepu i aktualnych promocji)

Pojemność: 300 ml

Zapach: słodki, rzeczywiście miodowy

Konsystencja i kolor:


Wydajność: większa niż "zwykłego" szamponu, mydło używałam przez ok 5 miesięcy (mydła na zdjęciu wyżej wystarczyło mi na trzy aplikacje)

Opakowanie: słoiczek dodatkowo zabezpieczony wieczkiem


Skład:


Aqua, Sorbitol, Sodium Cocoyl Isethionate, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Stearic Acid, Mel (Altai mountain honey), Hyssopus Officinalis Extract (extract bee grass), Calluna Vulgaris Extract (heather flower extract), Rhodiola Rosea Extract (golden root extract) organic Rosa Canina Oil (organic rosehip oil), Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid

Woda, humektant, łagodna substancja myjąca, substancja myjąca, emulgator, miód, hyzop lekarski, ekstrakt z wrzosa, ekstrakt z różańca górskiego, olej z owoców dzikiej róży, zapach, zapach (jaśmin), konserwant, konserwant

Działanie: mydło pieni się bardzo mocno, tym bardziej, że nie potrzeba go wiele. Piana jest gęsta i kremowa. Najlepiej nabrać odrobinę na dłoń i rozsmarować początkowo w dłoniach i dopiero później nałożyć na skórę głowy. Przez to, że mydło jest dosyć mocno nawilżające, wydaje mi się, że odrobinę przyspieszało proces przetłuszczania. Za to skóra głowy nigdy nie była sucha. Dobrze domywa oleje. Włosy są bardzo miękkie, nawilżone, błyszczące, ale niestety zazwyczaj też spuszone. Mydło użytkowało mi się niezwykle przyjemnie, ale główny powód dla którego tej wersji mydła już nie kupię, to właśnie spuszone włosy. Chętnie wypróbuję wersję cedrową, czarną, białą i kwiatową, ale do tej wersji już nie wrócę ;-)


Próbowałyście już któregoś z mydeł od Babci Agafii? Które sprawdziło Wam się najlepiej?

pozdrawiam serdecznie, 0jla

13 komentarzy:

  1. Jeszcze nie miałam żadnego mydełka od od Babci Agafii :(

    OdpowiedzUsuń
  2. mam cedrowe mydło i jestem z niego bardzo zadowolona ;) idealnie spisuje się w roli szamponu, jak i żelu do mycia ciała

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam właśnie, a jestem bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  4. Z kosmetykami Agafii już się pożegnałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy o takim mydle nie słyszałam. Super to opisałaś. Może kiedyś sobie taki produkt sprezentuje. Do tego jak mówisz pachnie miodem to muszę spróbować, bo uwielbiam miód :D

    U MNIE NOWY POST! ZAPRASZAM! :D
    Komentarze i obserwacje mile widziane ;)
    MÓJ BLOG-KLIIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ogromną ochotę wypróbować zarówno to mydło, jak i wersję białą. Jak się nie sprawdzą w pielęgnacji włosów to zużyję jako żel pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje włosy są jak kupa siana, bede musiała wypróbować to mydełko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja polecam szczególnie mydło aleppo np. https://eko-banka.pl/pl/p/Mydlo-z-Aleppo-35-oleju-laurowego-Saryane-200g/1010 , korszystam z niego już jakiś czas i powiem że naprawdę jestem z niego bardzo zadowolony , polecam wypróbowac może komuś też sie spodoba :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam to mydło, ale używałam go głównie do mycia ciała, bo w przypadku włosów faktycznie troszkę przyspieszało przetłuszczanie, cedrowa wersja tego nie robi :)

    OdpowiedzUsuń