03 grudnia, 2015

Peeling skóry głowy, KKA #3

Firmy kosmetyczne podłapały kolejne pomysły włosomaniaczek i wprowadziły na rynek peelingi do skóry głowy. Jednak trzeba za nie trochę zapłacić, bo wiadomo, marketing i te sprawy. Jednak taki peeling można sporządzić w zaciszu domowym w kilkadziesiąt sekund. I nie znaczy to, że taka domowa mieszanka będzie odbiegała jakością od tej sklepowej. Jeżeli lubicie nowinki, to warto coś takiego wypróbować, ale jeśli nie macie zbędnej kwoty na ten kosmetyk, to wypróbujcie domowy przepis. 

Peeling pomaga pozbyć się złuszczonych komórek naskórka (dokładnie tak jak na twarzy czy ciele) dodatkowo odblokowuje "zapchane" mieszki włosowe, dzięki czemu może nam wyrosnąć sporo nowych włosów (oczyszczając mieszek włosowy pomagamy "przebić" się nowym włosom i tym samym uaktywniamy nieaktywne mieszki). Ponadto peeling poprawia krążenie, które prowadzi do szybszego wzrostu włosów. Dzięki peelingowi możemy pozbyć się też łupieżu i uregulować pracę gruczołów łojowych. Dodatkowo składniki aktywne lepiej będą nam się wchłaniać, więc po peelingu warto nałożyć maskę czy zaaplikować wcierkę. 

Cukier ma właściwości pianotwórcze (więc jeśli macie szampon który słabo się pieni, a lubicie mieć jej dużo to warto go używać z właśnie takim szamponem) i nawilżające, tak samo jak kwas hialuronowy. Wszystkie te korzyści zauważymy oczywiście przy regularnym stosowaniu. Optymalnie 1-2 w miesiącu :-)


Czas przygotowania: 5 minut
Poziom trudności: ekstremalnie łatwe
Trwałość: 1 dzień
Przechowywanie: w suchym miejscu, może być chłodne

Składniki: 
-cukier 1 łyżka (może być biały, brązowy, trzcinowy. Obojętnie, co tam macie pod ręką :-))
-ulubiony szampon 1 łyżka
Dodatkowo: 
-kwas hialuronowy 1% 1 ml

Sposób przygotowania:
Chyba nie ma prostszego przepisu! Do cukru dolewacie szampon i opcjonalnie kwas hialuronowy, żeby jeszcze bardziej nawilżyć skórę głowy.

Sposób użycia: mieszankę najlepiej wykorzystać od razu, bo cukier może Wam się rozpuścić. Peelingu używamy tak jak zwykłego szamponu z tym, że jeszcze bardziej skupiamy się na masowaniu skalpu.

6 komentarzy:

  1. Kiedy używałam domowego peelingu dodawałam jeszcze wybranej glinki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak! świetny patent na zwiększoną objętość :-)

      Usuń
  2. super łatwy przepis :) Będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ciekawy pomysł :), nigdy nie robiłam peelingu głowy, ale może czas najwyższy zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi strasznie opornie idzie stosowanie peelingów skóry głowy. Plącza mi się włosy i ciężko jest dojść do skórygłowy mam wrażenie, że wszystko zostaje na włosach:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie aż tak źle nie idzie, bo stosowałam sporo wcierek, więc może dlatego nie mam większego problemu z dotarciem do skóry. Polecam wykonywać go głową "w dół" wtedy jest nieco łatwiej ;-)

      Usuń