Czas przygotowania: 15 minut
Poziom trudności: łatwe
Działanie i właściwości: nawilżające, utrwalające
Szczególnie odpowiednie dla: włosów kręconych, falowanych, puszących się, skłonnych do odgnieceń
Trwałość: 2 dni
Przechowywanie: w lodówce
Składniki:
-2 łyżki siemienia lnianego
-100 ml wody
Sposób przygotowania:
Siemię lniane wrzucamy do wrzącej wody i gotujemy na małym ogniu przez 10 minut. Przecedzamy na sitku ziarenka (które możemy zjeść lub użyć jako maseczki).
Sposób użycia:
Odrobinę gotowego żelu rozcieramy w dłoniach i nakładamy bezpośrednio na włosy. W zależności od oczekiwanego efektu albo wgniatamy we włosy albo przeciągamy rękoma od czubka głowy wzdłuż pasemek aby włosy wygładzić.
Stylizujecie włosy żelem? :-)
U mnie niestety siemię na włosach średnio się sprawdza-żel nie podkreśla fal, a jako maseczka puszy włosy:/
OdpowiedzUsuńwięc pewnie nie lubisz też oleju lnianego :-( szkoda, bo taki żel to kilka minut roboty i bardzo niewielki wydatek
UsuńJa włosy o po prostu prostuje, a o twoim sposobie pierwszy raz słyszę :D
OdpowiedzUsuńnowy post! zapraszam!
MÓJ BLOG-KLIIK
KANAŁ NA YT, dopiero zaczynam- KLIIK
ja właśnie staram się ich nie prostować, dlatego szukam jakiś zamienników :-)
Usuńkiedyś kiedyś uwielbiam przyrządzać maskę do włosów
OdpowiedzUsuńTen żel jest naprawdę skuteczny :) Mój brak kiedyś wstawiał włosy na wodę z cukrem to dopiero były czasy :P
OdpowiedzUsuńhahahah aż wstyd się przyznać, ale chciałam wypróbować ten sposób :D
UsuńJa uwielbiam nakładać ten żel na buzię świetnie nawilża ;)
OdpowiedzUsuńMówisz??
UsuńTo dam na skórę głowy i na paszczę :)
oo super pomysł! ziarenka zamiast jeść spróbuję zmiksować i nałożyć pod gazę na buzi :-)
UsuńMam sporo siemienia lnianego, które leży i czeka (nie wiem na co). Może spróbuje je zużytkować w formie takiego żelu, ale na skórę głowy chyba bardziej.
OdpowiedzUsuń