Jak widzicie moja butelka jest całkiem zmasakrowana, więc pożyczam zdjęcia z tego wipisu :)
Cena: 5zł
Pojemność: 100ml
Dostępność: drogerie polskie, drogerie natura
Pojemnik: ciemny, gruby plastik, otwór raczej wygodny wystarczyło przyłożyć palce i można było go aplikować :)
Zapach: bezzapachowy
Konsystencja: dość gęsty
Kolor: bezbarwny
Wydajność: baardzo wydajny, wystarczył na przeszło pół roku, na początku starałam się używać go regularnie (co mycie) później było to mniej więcej 2 razy w tygodniu, zawsze ok 1 łyżeczki
Od producenta / Skład :
Działanie: minimalnie przyspieszył porost włosów, ale za to pojawiło się mnóstwo "baby hair", olejek również wcierałam na tzw. zakola i tam również zaczęły rosnąć mi włosy z czego się ogromnie cieszę! Na długość nałożyłam również parę razy, ale nie było spektakularnych efektów. Olejek nakładałam tylko na skalp od 30min do 12h, więc bardzo różnie. Oczywiście jeżeli macie problem ze skórą głowy to nakładajcie tylko na góra 30 minut 1-2 w tygodniu, tak jak zaleca producent. Nawet jeżeli macie przetłuszczające się włosy to polecam Wam olejki, ponieważ ważne jest nawilżanie skóry głowy, co olejki niewątpliwie robią :)
Jeżeli chcecie zagęścić swoją czuprynę, to bardzo gorąco polecam Wam ten olejek, jednak na super przyspieszenie porostu włosów bym nie liczyła ;)
Używacie olejków do włosów? Jakie są wasze ulubione? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz