styczeń 2016 |
Włosy przybrały na objętości 0,1 cm! HEHEHE :D Wysypało też sporo jaśniutkich bejbików. Dalej są bardzo mięciutkie, Końcówki bardzo sporadycznie rozdwojone albo zakończone białą kulką. I bardzo ważny aspekt, już się aż tak nie puszą! Chociaż na zdjęciach tego w cale nie widać. Były rozpuszczane jedynie podczas mycia i schnięcia. Kiedy wychodziłam w szeroki świat były spinane. Kucyk na czubku głowy albo niski, kok, messy bun, warkocz albo dwa, wszystko jedno co, tylko, żeby nie były rozpuszczone. I chyba póki nie zgęstnieją będą spinane, bo nadal jest mi przykro kiedy na nie patrzę, a nie chcę się niepotrzebnie zamartwiać :-)
W kosmetykach tak na prawdę niewiele się zmienia, bo jedynie odżywka, którą koniecznie musiałam kupić, bo zapomniałam któreś z domu. Suchy szampon, bo poprzedni już był na wykończeniu i oczywiście wcierka.
grudzień | styczeń Dopiero kiedy dokleiłam zdjęcie widzę drobną różnicę, powiedzcie, że Wy też. Plis. |
źródło: sante.pl |
Podziwiam Twoje samozaparcie. Serio. Mam włosy równie cienkie i nie wyobrażam ich sobie zapuszczać do takiej długości... 10 cm poniżej pleców i ciach na boba ;) I tak od lat. No właśnie, muszę do fryzjera :D
OdpowiedzUsuńhahaha :D dzięki! gdybym nie wiedziała jak moje włosy mogą wyglądać to chyba aż tak bym się nie starała ;)
UsuńWidać różnicę, niewielką, ale jednak :) Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWIDAĆ WIDAĆ ;)
OdpowiedzUsuńhihihi dzięki :D
Usuń1,5 to świetny wynik, oby tak dalej! :) Trzymam kciuki i również chyba wracam do mojego kochanego siemienia :D
OdpowiedzUsuńu mnie 1,5 cm przy siemieniu to standard i szczerze mówiąc liczę na więcej, ale wiadomo, każdy milimetr na propsie :D
UsuńWidać różnicę:)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu skuszę się na ten szampon oczyszczający z balea...Mam nadzieje, że sprawdzi się lepiej od innych z tej firmy:)
moje włosy fajnie się po nim zachowują, są takie sypkie, ale niestety szybko się przetłuszczają :(
Usuń