30 października, 2016

Farmona ~ Jantar | nowa wersja, 2016

Najpopularniejsza wcierka jaka dostępna jest na rynku. Przynajmniej takie wrażenie odnoszę :-) Ja zużyłam już 3 butelki i moje zdanie o niej się nie zmieniło.


Teraz dostępna jest już w innej butelce. Znacznie wygodniejszej, bo z atomizerem (pokażę Wam przy kolejnej wcierce). Ja początkowo wylewałam ją w zagłębienie dłoni, maczałam opuszki i przenosiłam na skórę głowy. Później wylewałam na talerzyk i robiłam dokładnie to samo, tylko nie musiałam uważać żeby mi się nie wylała z dłoni. Ostatnią butelkę zużyłam przelewając ją do opakowania po Joannie Rzepie. Teraz już nie będzie problemu, bo wystarczy popsikać i wcierać.


Jantar jest praktycznie wszędzie. Od Biedry po drogerie i inne Rossmanny, różnią się jedynie ceną. Można ją spotkać od 8-14 zł. Także warto poszukać tańszego miejsca. Pojemność 100 ml, idealnie do zużycia w miesiąc. Konsystencja jest bardziej gęsta niż innych wcierek, których używałam i nie byłam w stanie zużyć w miesiąc, a miały tą samą pojemność. Taka ciekawostka. 


Skład: woda, glikol propylenowy, glukoza, ekstrakt z bursztynu, ekstrakt z bluszczu pospolitego, ekstrakt z jasnoty białej, ekstrakt z arniki górskiej, ekstrakt z kwiatów rumianku pospolitego, ekstrakt z łopianu,ekstrakt z kwiatów nagietka, ekstrakt z cedru, ekstrakt z rozmarynu, ekstrakt z szałwii, ekstrakt ze świetlika, ekstrakt ze skórki cytryny, arginina (aminokwas), biotyna (wit H), glukonian cynku, tyrozyna (aminokwas), wit B3, ekstrakt z żeń-szenia, hydrolizowane proteiny soi, wit B5, wodorochlorek ornityny (aminokwas), polyquat (kondycjoner), cytrulina (aminokwas), emolient, wodorochlorek glukozaminy (aminocukier), wit B5, emolient tłusty, wit E, kwas linolowy, palmitynian retinylu (forma wit A), polisorbat 20 (emulgator), PEG 20 (emulgator), cynk, polimer (kondycjoner), regulator pH, konserwant, konserwant, kompozycja zapachowa (jaśmin, skórka cytrynowa, konwalia)



Warto wspomnieć, że Jantar w tak zwanym międzyczasie zmieniał skład. Jednak w kwestii porostu u mnie nie zmieniło się nic. Dokładniej mówiąc 1,5 cm w miesiąc. W zasadzie nie zauważyłam większych zmian przy stosowaniu każdej z butelek. Włosy niestety szybciej mi się przy stosowaniu Jantaru przetłuszczają, jednak jest to jedyny minus tej wcierki. Na plus zdecydowanie można zaliczyć zapach (lekko męski), wydajność, cenę, dostępność, teraz już opakowanie, skład. Dzięki niemu zauważyłam też nowe bejbiki, których nie sposób zliczyć! Nie zauważyłam natomiast zmniejszonego wypadania włosów. Dobrze działa również na skalp dobrze łagodzi i lekko nawilża, mnie nie podrażnia, ale taki ogrom ekstraktów może to uczynić. Także przed kupnem polecam zdecydowanie zapoznać się ze składem :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz