04 grudnia, 2016

Aktualizacja, listopad 2016 | +podciecie końcówek

Kiedy jeszcze raz przeliczyłam kiedy zaplanowałam podcięcie końców wówczas nie mogłam się doczekać końca listopada! Okazało się, że to właśnie wtedy włosy miałam podciąć, a nie na koniec roku. I dobrze, bo już wołały o nie!


Zdecydowałam się na podcięcie maszynką i jestem ciekawa ile czasu włosy będą w dobrej kondycji. Poszło 7,5 cm. Sporo, ale i tak znowu widzę jeszcze kilka centów do ścięcia. To uzależnia :D Włosy od razu wydają mi się gęstsze w dotyku. Jednak najważniejszym aspektem jest to, że przestały nadmiernie wypadać! W końcu! To ewidentnie zasługa kozieradki. Przestały się też nadmiernie przetłuszczać póki nie zaczęłam nosić czapki zimowej. 


 

W pielęgnacji robię denko, dlatego jest aż tyle produktów. Cieszę się ogromnie, bo duża część nie pasuje moim włosom. Przy kuracji wewnętrznej mam miesiąc przerwy, ale od nowego roku startuję z nimi od nowa. 

 



Jak tam Wasze włosy? :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz