Tarty kupowałam od firmy chocobath.pl, ale na aukcjach na allegro, bo dostawa kosztowała aż połowę mniej! Polecam Wam tą mydlarnię, bo przesyłka jest ekspresowa, rzeczy bardzo dobrze zabezpieczone, a kontakt z Nimi pierwszorzędny!
Cena jednego wosku to 6,00zł. Najtańsza przesyłka 3,80zł (jeśli kupujecie taniej, to dajcie znać w komentarzach ;))
Dokupiłam również kominek w Praktikerze za cenę 15zł (swoją drogą mają tam bardzo fajne rzeczy, o czym przekonałam się całkiem nie dawno oczywiście przez przypadek! ;)). Kominek zawierał jedną podróbkę tarty o zapachu jagód :)
Przepraszam Was za zasypanie samymi zdjęciami, ale na prawdę jestem bardzo zadowolona z tego zakupu i teraz nie robię nic innego tylko siedzę, wącham i nie potrafię zdecydować który pierwszy wosk odpalić :D
Pamiętacie swoje pierwsze zapachy YC? Jakie polecacie? :)
Wielkie zazdro! ;D Muszę to przyjść do Ciebie powąchać xD bo ja nadal nie wiem jaki zapach sobie zamówić i kusi mnie ten soft blanket, ale nie wiem czy mi się spodoba ;P
OdpowiedzUsuńprzyjedź przyjedź! :D
UsuńJej, wyglądają pięknie:) Muszę i ja się w końcu skusić! Już widzę ten kominek u siebie na komodzie;P
OdpowiedzUsuńhaha, serdecznie polecam! :)
UsuńTe woski strasznie kuszą :) I wyglądają przesłodko, pewnie niedługo im ulegnę :)
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam na rozdanie u mnie ! ^^
w końcu muszę się skusić na te woski ;)
OdpowiedzUsuńwow... ta różana to mój ulubiony zapaszek :D
OdpowiedzUsuńa mnie chyba najmniej się podoba ;)
UsuńCiekawe zapachy:) Muszę zaopatrzyć się w takie świeczki:)
OdpowiedzUsuńakurat to są woski, ale świeczki też są dostępne w ich ofercie :)
UsuńO nie! Nawet Ty! Nawet Ty mnie kusisz tymi woskami! To ja tu się zapieram się rękami i nogami, żeby nie kupować, bo jak się okażą strzałem w 10, to się szybko uzależnię (jak od innych przyjemności)... :(
OdpowiedzUsuńprzepraszam! :( ale raz na jakiś czas trzeba sobie coś kupić, no nie? :D
Usuńblack coconut jest przecudowny ;)
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać, żeby odpalić, bo jako jedyny nie pachnie przez folię ;)
UsuńWidzę, że powoli wszystkich dopada jesienny nastrój i chętnie odpalamy wszelkie umilacze (zbyt) długich wieczorów :) bardzo bym chciała taką kolekcję posiadać :D ja bym odpaliła najpierw Merry Marshmallow, bo bardzo mnie ciekawi ten zapach. Także jak go użyjesz, to poproszę o opinię :D
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie! postaram się napisać taki post :)
Usuńna każdym blogu kusza chyba i ja też muszę nabyć
OdpowiedzUsuńdokładnie! gdybym nie oglądała blogów, nie musiałabym bankrutować :D
UsuńU mnie też te woski się rozpleniły...
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane uczucia co do wosków YC, ale skuszę się na jakiś świąteczny zapach ;)
OdpowiedzUsuńpolecam merry marshamallow, a ja mam zamiar jeszcze dokupić season of piece ;)
Usuńzdaj się na intuicję ;)
OdpowiedzUsuńniuntis.blogspot.com
chyba tak zrobię ;)
Usuńsłyszałam wiele dobrego o nich :)
OdpowiedzUsuńja też, dlatego musiałam wypróbować na własnej skórze, a raczej na własnym nosie ;p
UsuńNie miałam jeszcze tych wosków, ale gdybym miała jakiś sobie wybrać to pewnie byłoby to Clean Cotton :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry wybór! :)
Usuńsuper:) chyba sie skusze
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak pachnie ten z misiem, wydaje mi się,że taką świeżością jak np. powiesimy pranie na dworze i potem tak ślicznie pachnie :D
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, ale jest tam jeszcze dodatek słodkiej wanilii (czyli coś dla ciebie! :D) czystym praniem pachnie clean cotton i podobno fluffy towels ;)
Usuńczemu ta kozieradka nie idzie Ci :>?
OdpowiedzUsuńmyślałam, że zapach mi nie będzie przeszkadzał, bo mnie nawet zapach czystego masła shea się podoba, więc sądziłam, że nie będzie tak strasznie. Jednak się przeliczyłam, bo zapach jest na prawdę bardzo intensywny, ponadto jestem wieeelkim leniem i nie chce mi się co 3/4 dni przygotowywać nowego naparu, również po kozieradce wzmaga się u mnie przetłuszczanie, więc stosuję ją co 2 dni, a potem czasami zapomnę, że miałam coś wcierać. Poza tym dowiedziałam się, że kozieradka przyciemnia włosy, a ten efekt u mnie nie jest pożądany ;)
Usuńtrzymaj w lodowce wcierke wtedy zapach nie jest tak intensywny, ja przed chwila bez problemu zaaplikowałam :P mozesz podac stronke gdzie kupilas YC?
Usuńdziękuję, zaraz zajrzę ;)
OdpowiedzUsuńjakoś nie umiem zabrać się do kupna :(
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w tych woskach <3
OdpowiedzUsuńŚwieczuszki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski YC, niesamowicie umilają jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńja poproszę Mikołaja o te woski <3
OdpowiedzUsuńteż się ostatnio zaopatrzyłam w kilka nowości :-)
OdpowiedzUsuńTen ananasowy uwielbiam i bardzo żałuje, że już mi się skończył, bo paliłam go namiętnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie wiem jak to zorbie, ale zmuszę się aby kupić te woski w końcu :D
OdpowiedzUsuń