31 stycznia, 2014

Kremowo - musujące babeczki do kąpieli, pomarańcza

Tym razem troszkę inna propozycja musującego przedmiotu do kąpieli w sam raz na upominek. Babeczki z kremem wykonywałam pierwszy raz i mam świadomość  tego, że nie są najpiękniejsze, ale będę się starać je ulepszać (tak jak wszystko na blogu) :-)
O moich pierwszych zmaganiach dotyczących czekoladowego szaleństwa możecie poczytać TU



Składniki na SPÓD:

- 80 g sody oczyszczonej
- 40 g kwasku cytrynowego
- 3 łyżki galaretki pomarańczowej 
(lub 3 kropelki zapachu pomarańczowego)
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- skórka pomarańczowa
- woda w spryskiwaczu

Składniki na KREM MYDLANY:

- pół mydełka pomarańczowego
- pół szklanki wody
- posypka

Czego jeszcze potrzebujemy?

- silikonowe foremki
- miseczka
- 2 łyżki 
- tarka
- miseczka metalowa
- woreczek i nożyczki (lub rękaw cukierniczy)




WYKONANIE SPODU:
Wszystkie suche składniki (sodę, kwasek, galaretkę) mieszamy razem. Dolewamy oliwę. Mieszamy. Co jakiś czas pryskamy wodą. Konsystencja powinna być taka jak piasek do robienia babek z piasku :-)

(Na dno jednej foremki nałożyłam odrobinę skórki pomarańczowej). 
Nakładamy ciasto i mocno uciskamy każdą warstwę. Pozostawiamy do wyschnięcia na ok 6h (w zależności ile wody popsikałyśmy na ciasto, tym dłużej będzie schło)



WYKONANIE KREMU MYDLANEGO:
Mydełko trzemy na tarce. Dolewamy wodę. I rozpuszczamy całość. Po wystygnięciu całkowicie płynnej konsystencji zaczynamy mieszać (można zrobić to mikserem, ale na tak małą ilość płynu nie wiem czy opłaca się brudzić tyle sprzętu). Konsystencja powinna mieć wygląd gęstego kremu. 




Całość przekładamy do woreczka jednorazowego (przecinamy końcówkę nożyczkami) lub rękawa cukierniczego (bardziej polecam drugą opcję, z doświadczenia po wczorajszych zmaganiach i nerwach z przygodami z workiem). 

Krem na spody nakładamy od środka kierując się ku brzegom.
Posypujemy posypką (masło maślane) dla ozdoby. Czekamy aż krem przeschnie ok 6h (najlepiej całą noc).



I gotowe, teraz wystarczy zapakować albo nalać wody do wanny i rozkoszować się orzeźwiającą kąpielą!







Spodobały Wam się przepisy? :-)

35 komentarzy:

  1. O jeny <3 mogę zgapić i spróbować ? *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, pod warunkiem, że podzielisz się później swoim efektem! :D

      Usuń
  2. ostatnio zrobiłam sobie po Twoim poście takie babeczki, dodając jeszcze oleju kokosowego i mleka w proszku. Moja mama była zachwycona, bo nie dość, że pięknie pachniały (waniliowo) to jeszcze świetnie nawilżyły skórę! ;)
    Te wyglądają tak smakowicie, że bym chętnie je zjadła <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo, dobry pomysł z tym mlekiem! dodam do następnych :)

      Usuń
  3. Są świetne! :) Oj z chęcią bym się z takimi wykąpała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. są cudne ! :) i jeszcze tak fajnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale pięknie Ci wyszło! mogłabym takie kupić :D a już na pewno zrobić!
    ładnie się tu u Ciebie zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli pokusisz się o zrobienie, to koniecznie się pochwal :)

      Usuń
    2. Patrz, nawet tu kiedyś byłam i kompletnie nie pamiętałam o tej oliwie! Fajnie, że z niej samej wychodzą, bo będę mogła częściej robić je w domku, oliwy nigdy nie brakuje :)

      Usuń
  6. Aż można się pomylić i zjeść tak apetycznie wyglądają! Super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W życiu bym nie powiedziała, że robiłaś je po raz pierwszy. Ślicznie Ci wyszły! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Babeczki wyszły Ci genialne! Aż strach żeby ich nie zjeść przez pomyłkę:P

    Ps. Jak kiedyś zorganizujesz rozdanie z takimi, to ja się pierwsza piszę;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak je dopracuję i wykombinuje jak je zapakować żeby nie uległy destrukcji, to bardzo możliwe, że taki konkurs się pojawi
      dzięki za pomysł :*

      Usuń
    2. Nie ma za co:) Po prostu chętnie bym je wypróbowała, a jestem za leniwa i za mało utalentowana żeby sama zrobić;P Będę więc liczyć na łut szczęścia;)

      Usuń
  9. przecież to jest po prostu cudeńko! Oczywiście, że tak, wspaniały, smakowity kąpielowy przepis:)

    pozdrawiam
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet sobie zapisałam ten "smaczny" przepis:D

      udanego weekendu
      :*

      Usuń
  10. O mamo, nigdy nie chce bawić mi się w takie bajery łazienkowe do kąpieli - podziwiam za cierpliwość. :-) Gdyby były do schrupania, już dawno przechodziłyby mój zołądek! :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. wow, jesteś świetna dziewczyno! rewelacyjnie się to prezentuje, jak prosto ze sklepu :D powinnaś na tym zarabiać!

    OdpowiedzUsuń
  12. gdybym miała tylko wannę :P to bym też takie miała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wyglądają niesamowicie bałabym się że bym je zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Matko, jakie cuda! :D Aż ślinotoku dostałam od patrzenia <3 To na pewno nie jest do jedzenia tylko do kąpieli? :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie piękne! Kuszą, żeby je zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ale świetny pomysł ;D
    wyglądają tak smakowicie, że na pierwszy rzut oka myślałam, że są so zjedzenia ;D

    Zachęcam do wzięcia udziału w urodzinowym konkursie na moim blogu: http://alabastrowapanna.blogspot.com/2014/01/urodzinowy-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Niesamowite, że można coś takiego samemu zrobić :o
    ★ blog

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglądają GENIALNIE! Chyba nikt by mi nie uwierzył, gdybym podarowała takie cudo i powiedziała, że zrobiłam sama :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Genialny przepis, bardzo mnie zainteresował :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Te babeczki są fantastyczne !:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam musujące babeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie się bardzo to podoba, cudowne na prezent. Muszę kiedyś spróbować je zrobić. Buziaki serdeczne :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Super te babeczki Ci wyszło, ciekawa jestem jak wypadają w porównaniu do tych ze sklepów :)

    OdpowiedzUsuń