Za kolorówką nie szaleję. Na co dzień wystarczy mi tusz i cień do brwi, ale na spotkaniu dostałyśmy kilka ponad programowych - jak dla mnie - kosmetyków, żal nie wypróbować. Wypróbowałam i wśród nich odnajduję te godne uwagi.
Podkład - Miyo, to "odłam" Pierre. Znam głównie z lakierów. Kremu CC nie znałam. Kryje zaczerwienienia i drobne niedoskonałości. Na buzi zachowuje się ładnie, może nie matuje, ale nie świeci się. Daje ładny naturalny blask zdrowej buźki. Daje uczucie nawilżania. Jedyny problem to kolor. Dla mnie niestety zbyt ciemny.
Puder - praktyczne opakowanie, lusterko w kieszonce wraz z gąbeczką. Spadł mi kilka razy i plastik nie wytrzymał, ale lusterko i puder wyszły bez szwanku. Nakładany pędzlem pięknie matowi, lekko rozjaśnia twarz. Podoba mi się w nim to, że kryje. Kiedy nie mam dużych problemów z cerą wystarczy się nim musnąć, a koloryt będzie wyrównany. Mat trzyma się do 2-3h
Bronzer - Miyo podobno jest odpowiednikiem bahama mama z the balm. Uwielbiam go! Nie ma drobinek, jest całkowicie matowy. Nie wpada w pomarańcz. Na policzkach wygląda naturalnie. Jest dobrze napigmentowany, ale plam chyba sobie nim nigdy nie zrobiłam. Przynajmniej nikt nigdy nic nie powiedział. Ponadto ten zapach! Nie miałam jeszcze tak pachnącego produktu kolorowego. Cudo!
Znasz jakieś kosmetyki Pierre Rene? Które są Twoimi ulubionymi? :-)
miałam jakis puder Pierre rene ale bardzo dawno temu
OdpowiedzUsuńJa znam tylko jeden ich podkład, ten bardzo kryjący, którego nazwy nie pamiętam :D
OdpowiedzUsuńMam tą kredkę z Kajal, ale dla mnie zbyt gruba :D I puderek lubię, chociaż zbyt wiele nawet od niego nie oczekuje.. ;)
OdpowiedzUsuńz Pierre Rene podkład Skin Balance godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńMam puder z Miyo i bardzo go lubię :) będę musiała sprawdzić krem CC :)
OdpowiedzUsuńwyszło pięknie, naturalnie;]
OdpowiedzUsuńZnam tylko ten puder jest ok, ale wolę manhattan ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych kosmetyków, ale eyeliner mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńSłyszalam o tej firmie dużo dobrego. Moja dobra znajoma maluje i głównie na tych kosmetykach. Sama myslalam nad testowaniem czegoś. :-)
OdpowiedzUsuńwszystko wygląda bardzo kusząco :D
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś cień do powiek z tej firmy, bardzo sobie go chwaliłam
OdpowiedzUsuńMam jedynie puder tej marki, ale niestety jest dla mnie za ciemny :( Pozostałe kosmetyki znam jedynie z opisów, ale generalnie poza kremem CC, którego i tak nie wypróbuję z uwagi na brak odpowiedniego odcienia, mnie nie kuszą.
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z marki.. a patrząc na zdjęcie bronzera, odnosze wrażenie, że bahama mama jest ciemniejsza;)
OdpowiedzUsuń:*
Mam akurat dokładnie te same kosmetyki. Kajalu jeszcze nie używałam, eyeliner mi totalnie wysechł. Z pudru i bronzera jestem z kolei całkiem zadowolona :) Rzęsy czekają na lepszy moment, na razie nie miałam okazji ich założyć :)
OdpowiedzUsuń