Nie mam pojęcia dlaczego tak długo odkładałam ten artykuł
do napisania. Względnie nie zajął dużo czasu. Pisania też nie było wiele.
Najgorzej było z motywacją do jego napisania. Dlatego stwierdziłam, że póki go nie
napiszę póty nie zastosuję się do poniższych postanowień. Także do dzieła!
PODSUMOWANIE PIELĘGNACJI WŁOSÓW 2016
W zeszłym roku byłam bardzo zdeterminowana, żeby dbać o włosy niemal
codziennie. W tym roku również postaram się, żeby wyglądały coraz
lepiej. Włosomaniaczką jestem już 5 rok! Chociaż pewnie większość osób, które widzą
moje włosy pomyśli, że nawet o takim pojęciu nie słyszałam ;)
Z długością wyszłam na zero, ale za to w obwodzie kucyka zyskałam aż centymetr!
Tak wygląda porównanie grudzień 2015 / grudzień 2016
I całoroczne [kliknij, żeby powiększyć]
KOSMETYKI
Na wyróżnienie zasłużyły:
Na wyróżnienie zasłużyły:
Bioelixire, Argan Oil serum do końcówek – tanie, wydajne,
ładnie pachnie, dobrze chroni włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi, nie
obciąża włosów, a u mnie o to nie trudno.
EcoLab, mgiełka prostująca włosy – recenzja
Alterra, olej z pomarańczą i brzozą – recenzja
Fitomed, olej awokado – recenzja
EcoLab, mgiełka prostująca włosy – recenzja
Alterra, olej z pomarańczą i brzozą – recenzja
Fitomed, olej awokado – recenzja
WCIERKI
Wypróbowałam 10 wcierek, a rynek jest zalewany kolejnymi propozycjami tego typu kosmetyków! Na uwagę zdecydowanie zasłużyła kozieradka – recenzja
STYLIZACJA
Jeśli chodzi o tę na gorąco to kilkanaście razy
wysuszyłam je i kilka razy zdarzyło mi się je prostować, ale tylko na ważne dla
mnie okazje. Mimo to, nie wpłynęło to źle na kondycję włosów.
GADŻETY
Włosy spinałam Invisibooble i ich podróbkami, jeśli
nosiłam warkocz to używałam recepturek i spinek – żabek. Do czesania używałam
drewnianej szczotki i grzebienia z TBS
PODCINANIE
Jak zwykle odbywało się w domu. Używałam nożyczek i
maszynki. Szczerze, nie wiem która metoda bardziej mi odpowiada, ale mam
nadzieję w niedługim czasie uda mi się rozstrzygnąć, które urządzenie wygrywa.
KURACJE
Drożdże
PLAN PIELĘGNACJI WŁOSÓW 2017
Zeszły rok pielęgnacyjny mimo wszystko zaliczam do
udanych. Wiem, że mogło być lepiej, ale cieszę się, że chociaż nie było gorzej
:D W tym roku zmieniam schemat planu w porównaniu do
poprzedniego. Co mam dokładnie na myśli? Zaraz się dowiecie!
KOSMETYKI
Nie będę rozbijała każdego z kategorii osobno, bo mam
wobec nich jeden plan. Używać to co włosom służy. Łatwo powiedzieć, trudniej
zrobić! :D Już nie chcę stosować maski proteinowej co mycie, bo chcę ją zużyć.
Postoi dłużej? Trudno. Więcej kosmetyków będzie otwartych? Trudno! Postaram się
też nie zużywać na siłę. Żeby tylko zużyć. Jeśli nie pasuje? Zużywam w inny
sposób lub oddaję.
WCIERKI
Zauważyłam,
że na recenzje wcierek wpada mało osób, dlatego jeśli jakaś wyjątkowo
będzie się odróżniać od reszty to Wam o tym powiem.
Nie rezygnuję z nich, bo świetne wpływają na porost nowych włosów, ale w tym roku nie planuję wypróbować, aż tylu wariantów. Będę używać jednej, aż się nie skończy. Przewiduję na to maksymalnie 2 miesiące. Jeśli wcierki zabraknie, nie otworzę kolejnej tylko będę stosować kozieradkę, a wraz z nowym miesiącem biorę się za następną wcierkę. Nie będę już stosować ich codziennie, tylko co mycie (póki co i
tak wychodzi codziennie, ale jak tylko skończy się sezon czapkowy mam
zamiar wyprowadzić je do mycia raz na 2 dni)
STYLIZACJA
Myślę, że zachowanie zdrowego rozsądku w tej kwestii jest
najlepsze. I dla włosów i dla własnego komfortu psychicznego.
GADŻETY
Do mojej drewnianej rodzinki dołącza dzik z czego
niesamowicie się cieszę, bo na początku drogi włosomaniaczej mi towarzyszył i
sprawdzał się wyśmienicie. Oby było tak też tym razem. Chciałabym też
przetestować twistband i ręcznik - turban. Na ten rok planuję również zakup suszarki, koniecznie
z chłodnym nawiewem i jonizacją.
PODCINANIE
Tutaj raczej nie planuję zmian. Nadal w domu za pomocą
maszynki i nożyczek, co 3-4 miesiące.
KURACJE
Najlepiej sprawdziły mi się drożdże dlatego to one będą w
tym roku grały główną rolę. Będę piła je w odstępie co miesiąc. W czasie
przerwy od drożdży będę stosowała na zmianę siemię lniane, inną kurację lub…
nic
[edit: póki co nie dam rady pić drożdży co miesiąc. Powróciły ogromne wysypy i na razie nie jest to na moje siły. Dlatego spróbuję brać te w tabletkach.]
[edit: póki co nie dam rady pić drożdży co miesiąc. Powróciły ogromne wysypy i na razie nie jest to na moje siły. Dlatego spróbuję brać te w tabletkach.]
AKTUALIZACJE
Jeżeli chodzi o aktualizacje będą sezonowe, nie miesięczne. Zauważyłam, że z miesiąca na miesiąc nie widać dużej zmiany na zdjęciach włosów, więc żeby było bardziej spektakularnie będą pojawiały się co 3 miesiące.
Macie jakieś konkretne włosowe plany na ten rok? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz